Wojewoda pomorski wydał 23 stycznia decyzję, która pozwala na przeprowadzenie badań środowiskowych i lokalizacyjnych związanych z planami budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Prace analityczne obejmują m.in. warunki geologiczne, środowisko naturalne i przyrodnicze, obecne zagospodarowanie terenu, czy kwestie logistyki i dostępnej infrastruktury.
PAP przypomina, że Stowarzyszenie ekologiczno-turystyczne "Lubiatowska Wydma" wnioskowała o nieważności tej decyzji. W opinii przedstawicieli stowarzyszenia została ona podjęta z "rażącym naruszeniem prawa, ponieważ nie dokonał pełnej oceny oddziaływania na środowisko”.
PAP podaje, że w uzasadnieniu ministra transportu, "decyzja wojewody pomorskiego jest zgodna z prawem". W uzasadnieniu wskazano, że ma ona umożliwić inwestorowi przeprowadzenie pomiarów i badań potrzebnych do przygotowania raportu lokalizacyjnego, ale nie daje to jeszcze podstaw do rozpoczęcia budowy elektrowni jądrowej.
Stowarzyszenie zamierza zwrócić się o ministra transportu o ponowne rozpatrzenie wniosku.
Badania mają rozpocząć się w drugiej połowie roku, a wykona je firma WorleyParsons, z którą 7 lutego 2013 roku PGE EJ 1 podpisała umowę. Jej przedmiotem są badania środowiska, badania lokalizacji oraz usług związanych z uzyskaniem pozwoleń i uprawnień niezbędnych w procesie inwestycyjnym związanym z budową przez PGE EJ 1 pierwszej polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 3000 MW.
Decyzję wojewody z 8 lutego dla PGE Energetyka Jądrowa o wskazaniu lokalizacji inwestycji w Gąskach w celu przeprowadzenia pomiarów, badań i innych prac służących do sporządzenia raportu lokalizacyjnego zaskarżyli z kolei mieszkańcy Gąsek do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. W kwietniu do zachodniopomorskiego urzędu wojewódzkiego wróciły dokumenty z resortu do ponownego rozpatrzenia sprawy. Zgodnie z prawem oznacza to, że cała procedura musiała zostać ponownie wszczęta, a akta sprawy uzupełnione o wymagane przez ministra dokumenty inwestycyjne. Inwestor uzupełnił braki formalne, dokumentacja stała się kompletna, a wojewoda 20 czerwca ponownie wydał decyzję o wskazaniu lokalizacji inwestycji w Gąskach.
Przypomnijmy, że plany rządu dotyczące budowy przez PGE dwóch elektrowni jądrowych o mocy po ok. 3000 MW każda zakładają, że pierwszy blok jądrowy miałby ruszyć ok. 2024 r. W listopadzie 2011 r. Polska Grupa Energetyczna dokonała wyboru potencjalnych lokalizacji dla budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Spółka wskazała trzy miejsca: Gąski w gminie Mielno (Zachodniopomorskie) oraz Choczewo i Żarnowiec (Pomorskie).
Aleksander Grad, prezes PGE Energia Jądrowa powiedział podczas debaty w Polskiej Agencji Prasowej o perspektywach energii z atomu w Polsce, że harmonogram, który zakłada uruchomienie w 2024 r. pierwszego polskiego bloku jądrowego jest realny, ale napięty. Grad zapowiedział, iż w ciągu roku inwestor, Polska Grupa Energetyczna, wprowadził przedsięwzięcie na realną ścieżkę realizacji.
Prezes PGE EJ ocenił, że decydującym momentem będzie jesień br., kiedy inwestor będzie już musiał podejmować decyzje o dużej wadze - zakładające zobowiązania rządu kilkuset mln zł. „Oczekujemy, że do tego czas administracja rozpocznie prace nad poszukiwaniem rozwiązań, dających ekonomiczną przewidywalność projektu” – powiedział Grad.